Pyszne uszka wigilijne


 Witajcie Kochani.

Wielkimi krokami zbliża się Boże Narodzenie. Najpiękniejsze w swoich barwach, nastroju święta. Pamiętam jeszcze zasypany śniegiem świat. Trzask śniegu pod butami, kiedy szło się na  Pasterkę a potem spotkania rodzinne przy suto zastawionym stole. Zapach pomarańcz, piernika i pasty do podłóg. Cóż, dzisiaj nic nie pozostało takie jak było. Zabrano nam spotkania z bliskimi, Pasterkę, znikł śnieg a mniejsze dzieci nie wiedzą co to sanki. Zabrano nam normalność, ale na szczęście możemy jeszcze gotować co chcemy.

Chciałabym zaproponować przepisy na różne dania świąteczne. Wszystkie są sprawdzone, gotowane przez wiele lat. Będę szczęśliwa jeśli któreś się Wam przydadzą. któryś Wam się spodoba.

50 dag pieczarek
5 dag suszonych podgrzybków
50 dag mrożonych maślaków lub podgrzybków
2 duże cebule
0,5 kostki masła naturalnego
2 łyżki oleju
pieprz mielony
sól
Ciasto
    1 kg mąki tortowej
    1 łyżka masła lub oleju
    2 jajka
    0,5 łyżeczki soli
    ciepła woda - ile mąka zabierze

Grzyby suszone namoczyłam na 20 minut w ciepłej wodzie  i ugotowałam w wodzie w której się moczyły. Wystudziłam.
Pieczarki  obrałam, pokroiłam. Cebulę pokroiłam w kosteczkę. Na patelni rozgrzałam olej z masłem i przesmażyłam cebulę. Dodałam dobrze osączone grzyby  pieczarki, smażyłam 15 minut. Wystudziłam i zmiksowałam. Doprawiłam solą i pieprzem. Jeśli są zbyt wilgotne można dodać 1 łyżkę kaszy manny 

Z podanych składników zagniotłam  elastyczne ciasto. Podzieliłam na części. Każdą część  rozwałkowałam  na cienki placek i wykrawałam małe krążki (ja wykrawam literatką). Nakładam  farsz i zlepiam małe pierożki, które następnie na palcu formuję w uszko. Wrzuciłam na wrzącą, osoloną wodę z dodatkiem oleju i gotowałam 1 minutę od wypłynięcia.

Przepraszam za jakość zdjęcia. Po zrobieniu uszek  podmienię je na nowe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Co w garnkach piszczy... , Blogger