Najlepszy jabłecznik

Dzień dobry.
Dzisiaj przychodzę do Was z jabłecznikiem. To chyba najlepszy jabłecznik z kruchego ciasta jaki jadłam. Teraz, w sezonie na śliwki, możemy podmienić jabłka na śliwki. Też wychodzi pyszna.

Potrzebujemy:
4 szklanki mąki (u mnie szklanka=250ml) =70 dag
2 jajka
2 żółtka
3/4 kostki margaryny (dałam Kasię)
1 szklanka cukru=20 dag
1 cukier waniliowy
skórka otarta z 1 małej cytryny
2 łyżeczki proszku do pieczenia
ok. 3 łyżek kwaśnej śmietany
do tego:
2 kg mało soczystych aromatycznych jabłek
1 cukier waniliowy
1 duża łyżka bułki tartej
1 łyżeczka cynamonu


Sposób przygotowania przepisu:

Jabłecznik Jasi
 Mąkę wymieszałam z proszkiem do pieczenia, cukrem waniliowym i skórką cytrynową. Posiekałam z zimną margaryną. Dodałam jajka, żółtka, cukier i śmietanę i zagniotłam ciasto. Schłodziłam je przez 30 minut w lodówce. W tym czasie przygotowałam jabłka.
Obrałam je i starłam  na jarzynowej tarce. Dodałam cukry i zostawiłam na chwilę, aby puściły sok. Sok odlałam, dodatkowo jabłka lekko odcisnęłam i wymieszałam z bułką tartą i cynamonem.
 Blaszkę 24x36 cm wysmarowałam margaryną i posypałam tartą bułką (można też użyć papieru do pieczenia). Na spód wyłożyłam 2/3 ciasta, na które położyłam jabłka.To wszystko przykryłam pozostałą 1/3 ciasta. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180*C na 45 minut. Po upieczeniu posypałam cukrem pudrem a można też zrobić polewę. Smacznego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Co w garnkach piszczy... , Blogger