Domowa kiszona kapusta

 Dzień dobry. Wczoraj dodałam przepis na krokiety z kapustą i pieczarkami. Napisałam, że robię je z domową kiszoną kapustą. Kiszę ją do października na bieżąco, w dużych słojach. Potem, w październiku robię już w wiadrach plastikowych.. Jest pyszna, więc znika szybko w bigosie. krokietach, łazankach i po prostu "skubana" po troszeczkę.Zapraszam po przepis.  

ok. 2,5-3kg biała kapusta

2 duże marchewki`

1 łyżeczka nasion kminku

po kilka ziarerk ziela angielskiego

1 łyżka soli na 1 kg kapusty

 Kapustę pozbawiam starych liści, kroje na ćwiartki i drobno szatkuję.Głąbów nie wycinam, chyba, że są uszkodzone.Marchewkę trę na tarce jarzynowej. Kapustę i marchewkę rozsypuję na blacie, posypuję solą i lekko ją wcieram w warzywa. Przekładam do miski i zostawiam na 30 minut aby zwiotczała, wygodniej się układa w słoikach.. Słoiki dokładnie myję i wyparzam., Kapustę przekłada m warstwami, każdą mocno ubijając do chwili kiedy pojawi się sok. Wtedy wkładam 1listek i 1-2 ziela angielskie, kładę kolejne warstwy, już bez przypraw. Tak robię do wyczerpania kapusty. W każdym słoiku musi zostać2 3 cm wolnej przestrzeni a kapusta  musi być pokryta sokiem....jeśli płynu jest za mało, trzeba uzupełnić przegotowaną, lekko osoloną wodą. Zakręcam  lekko i ustawiam na tacy, bo ma zwyczaj wyciekać. Po 5-7 dniach, w zależności od temperatury w pomieszczeniu,  u mnie w kuchni.                                                                                                       


 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Co w garnkach piszczy... , Blogger